RPG <3

Bartuś

Użytkownik

Dołączył: 2017-10-25

Liczba postów: 42

Kampania: Melodyjna Uczta! Sesja 12

1. Patrol Melodyjnej Uczty w osobie Vir'atha sprawdza postępy w budowie szlaku. Niespodziewanie robotnicy wykopują wielkie "jajo" nieznanego pochodzenia. Po konsultacji z resztą gildii i X nie ustalamy nic, za to dowiadujemy się o tajnych układach Gareta. Colemn rzuca wybuchające runy na jajo.

2. Udajemy się na miejsce spotkania Gareta z podejrzanym Drowem. Przydatkiem oprócz miejsca spotkania znajdujemy miejsce podejrzanego druidycznego rytuału. Obserwujemy chwilę miejsce spotkania, lecz nikt się nie pojawia znajdujemy tylko list z napisem "87%". Balasar i Colemn wracają do Siedziby Gildii Melodyjnej Uczty, a samotny Vir'ath zostaje zaatakowany! Lecz pokonuje i KRĘPUJE zamachowca w postaci drowa.

3. Przyciśnięty przez Balasara drow wyjawia plan przejęcia miasta i okolic przez drowy, współpracują z kontaktem z miasta, lecz nie wie kim ów kontakt jest.

4. W trakcie "rozmów" odwiedza nas Oros który przynosi nagrodę za zdobycie książki o tunelach teleportacyjnych Harka. Negocjujemy czas na przepisanie księgi. Okazuje się, że schwytany drow wybrał życie gladiatora i opuścił już naszą siedzibę. Chwilę później puka Grax informując o problemach z kopaniem tuneli.

5. W mieście zaczynają się pojawiać magiczne twory przypominające żywiołaki ziemi, Błękitna wstęga nie radzi sobie z nimi i wzywa nas do pomocy, zanim opadł kurz na polu zostali tylko przedstawiciele jedynej słusznej gildii, Melodyjnej Uczty.

6. Ruszamy do czegoś na wzór świątyni ziemi w górach. Na miejscu mierzymy się z potężnym bytem który dzieli się na mniejsze części po każdym zabiciu. Ostatecznie udaje nam się go pokonać i przywrócić ład w okolicach Secomber, Melodyjna Uczta znów bohaterami miasta!

7. Odnajdujemy również jajo u X i transportujemy je do siedziby.

8. Balasar po długich negocjacjach nabył działkę sąsiadującą z Siedzibą Melodyjnej Uczty, by powiększyć ją do rozmiarów rezydencji. Kupuje również małą rybacką chatkę nad rzeką i plac przy nowo powstającym trakcie by zbudować tam pierwszą Karczmę Melodyjnej Uczty "Wytchnienie Balasara". Udaje mu się podpisać dokumenty swoimi danymi, ALE przecież nie chce nikogo okraść, bo jesteśmy gildią, gildią (prawie) najlepszą na całym Wybrzeżu Mieczy!