RPG <3

Kto nie kocha RPG?!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2017-10-26 21:37:20

Bartuś
Użytkownik
Dołączył: 2017-10-25
Liczba postów: 42
WindowsChrome 61.0.3163.100

Sesja 2 [Status:Przerwana]

Sesja 2.

MG: Daniel Kopas Kopasiński Siwanowicz

Gracze: Michał Nowakowski, Bartek Gotlibowski, Paweł Nowak
1. Kierunek -> Vengerberg.

2. Grupa wędrowców dotarła do wsi Bystrzyca, gdzie stary przyjaciel Idraya, Karl Vagabund, posiadał swój dom. Po wizycie w karczmie i szybkim obeznaniu, dotarliśmy do jego mieszkania, gdzie zostaliśmy ciepło przyjęci przez Karla w szlafroku. Mag zajął się zniszczonymi listami o które prosiliśmy, po czym poszliśmy zwiedzać mieścinę.

3. Na rynku rozstawił się Bulfin ze swoim ryneczkiem Bulfina, sprzedając maść(czyt. klej) na przeczyszczenie. Anton przeszedł się po wiosce, Bulfin dwie godziny spędził na targu a Idray wrócił do mieszkania gdzie w wybraniu odpowiedniej książki przeszkodził mu hałas tłuczonego szkła, który okazał się niewinnym wypadkiem w laboratorium Karla.

4. Po zapoznaniu się z zrekonstruowaną korespondencją, Karl zaproponowałem nam oczyszczenie po wydarzeniach w Nowym Sadzie, przezorny zawsze ubezpieczony.

Po wypaleniu Siuwaksu, drużynie objawiła się góra Wdowi Szloch i każdemu z podróżnych inna wizja.
5. Po obudzeniu się rano (i przegapieniu kolacji) okazało się że Karl wybył, zostawił nam list z informacjami i również my, niedługo potem wybyliśmy z miasta.

6. Kierunek -> Vengerberg.

7. Po drodze, niedaleko wsi Karlica, byliśmy świadkami próby egzekucji pary z dzieckiem przez ludzi z "Płonącej Róży" którzy najprawdopodobniej byli podszywańcami bo mieli plakietki do góry nogami., po szybkiej interwencji intelektualnej i fizycznej, uwolniona rodzina, dziękując, zaprosiła nas do siebie na strawę.

8. Przy wejściu do wioski przywitał nas stary dziadek, wyczucie przez Idraya nieokiełznanej magii. a chwilę potem grupa krzyczących dziewczynek, Anton chwytając jedną, całą we krwi dowiedział się że coś zaatakowało jednego z miejscowych, bezzwłocznie pobiegliśmy zweryfikować co się stało. zastaliśmy zwłoki pijanego jegomościa bez pewnego elementu wnętrzności. Przybył do nas ponownie wcześniej wspomniany Starszy, który jak się okazało jest najważniejszy na tej kupie gówna.

9. Stwierdziliśmy że trzeba odszukać źródło nieokiełznanej magii, gdyż przyciąga ona potwory, oraz zająć się grasującym, jak stwierdziliśmy po spekulacjach, Wampirem. Wracając do wioski, znów przywitał nas krzyk, tym razem męski. Znaleźliśmy kolejnego pijaczynę, którego zaatakował wampir, lecz tylko go drasnął. Pognaliśmy go do domu, po czym udaliśmy się do uratowanej wcześniej rodziny, do Ozimka, który poinformował że do Vengerbergu ciężko będzie dostać się główną drogą, a on zna drogę przez bagna. Stwierdziliśmy że zastanowimy się nad propozycją.

10. Podążyliśmy za śladami, które doprowadziły nas do jaskini A TU JEB WAMPIR SIĘ POJAWIA, walka tłuczka bitwa, Ekimma rozjebany.

11. Po powrocie zajęliśmy się źródłem dzikiej magii, okazała się nim mała dziewczynka, której "pan" dał misia z kawałkami meteorytu. Pozbliśmy się problemu a Idray wysłał korespondencje w celu odebrania przez Magów młodego potencjału, po czym, po ustaleniu, przez bagno... kierunek -> jebany Vengerberg.

Wtrącenie gracza:
Bartek Gotlibowski "[..]walka tłuczka bitwa, Ekimma rozjebany PO POTĘŻNYM CIOSIE Z PROCY BULFINA." tak powinno być

15232102_967622193343447_6532556916926938300_n.jpg?oh=697e6dd5bd9c974d6ec0cfe111eae306&oe=5A66A7B0

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
spatium - testowy - klasa7c - polityczne - mocarnithegame